Upadłe ideały

Dzień budzi półblaskiem
Wstał kolejny świat
Zakładając buty
Czuję dawny czas

Pomiędzy ulicami
Wciąż te same twarze
Papierowych ludzi
Topi fala czasu

Szarość i nuda
Ten świat wstał by upaść
Niby trzęsie się wyraźnie
Wciąż trzymając pion

Widziałem te oczy
Tak szkliście zamglone
Zaszczute, skryte
W obumarłym ciele

Wciąż marzy mi się 
Coś co jak wiatr porwie
Zbuduje twardszy świat
I już nigdy nie będziemy się bać

Zasypiając, robimy to samotnie
Umierając, nie czujemy nic więcej
Tylko żal upadłego świata
I tych upadłych ideałów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata for Wioska Szablonów