Myśli spoza umysłu

Mam co do tego świata mieszane uczucia
Niby wciąż zachwyca swoim urokiem
Z drugiej zaś strony odrzuca prawdą
I tym kłamliwie zasklepionym niebem

Mam co do tego księżyca złe obawy
Niby tak wisi stabilnie nad ciałami
Z drugiej zaś strony napawa niepokojem
I tym, że zaraz roztrzaska się nam o głowy

Mam co do tego miejsca ogromny sentyment
Niby wciąż staram się od niego uciec
Z drugiej zaś strony nawołuje mnie do powrotu
I tym, jak wiele czasu tu straciłem

Mam co do tego planu dobre przeczucie
Niby tak ryzykownie się to jawi
Z drugiej zaś strony bunt, to nie akt desperacji
I tym samym sposobem, to nie my przegramy

Mam co do tego życia wielkie nadzieje
Niby tak kruche i nietrwałe
Z drugiej zaś strony może zmienić tak wiele
I tym pewniej zacząć nową erę

Mam co do tego zwierzęcia mylne wrażenie
Niby tak dzikie i pierwotne
Z drugiej zaś strony, ma w sobie wewnętrzną mądrość
I tym spokojnym wzrokiem potrafi konać

Mam co do tego człowieka zatarte wspomnienie
Niby tak bliski i ciału i duszy
Z drugiej zaś strony, obcy z nieznanym pochodzeniem
I tym samym pytaniem na ustach

Mam co do tego rozwiązania niebezpieczną pewność
Niby tak wiele rozjaśnić by mogło
Z drugiej zaś strony, odpowiedź może rozczarować
I tym razem na zawsze zmienić nas w popiół

Mam co do tego umysłu ograniczone zaufanie
Niby tak głęboko potrafi marzyć
Z drugiej zaś strony, myśl zbyt często ulatnia się
I tym sposobem gubi w eterze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata for Wioska Szablonów